piątek, 10 lutego 2012

Paryz 2012

W tym roku Paryz to byla moja pierwsza wyprawa. Skoro mam czas, wiec mysle czemu nie jechac? Po ustaleniu wszystkich ważnych spraw związanych z biletami i dojazdem czekałem cierpliwie aż nadejdzie dzień wyjazdu.

Moj wyjazd byl bardzo krotki, gdzy tylko 3 dni, ale nie narzekam ze czegos nie zobaczylem, bo zobaczyłem duzo,bardzo dużo jak na 3 dni :) hehe

Lecialem do Paryza ( lotnisko Orly )  z Angli ( Southampton airport ) podroz byla szybka i bez zadnych problemow;) Po wyldowaniu i odebraniu bagazu, pojechalismy metrem do hotelu.
Hotel znajdowal sie 5 min pieszo od metra Severes-Babylone wiec znajdowal sie w centrum :) Ucieszyłem sie gdyz bedzie wszedzie blisko :)) Po negocjacjach co z bede zwiedzal nastepnego ranka, szybki prysznic i czas na sen.



Sobota 6.30 juz na nogi, bo chce jak najwiecej zobaczyc a czasu malo ;) Szybkie śniadanie, herbatka i w droge na miasto :) Z turystyczna mapa z lotniska w reku ide do metra i zaczyna sie moja przygoda w Paryzu.

Myslalem ze sie nie dam rady z tyloma liniami metra w Paryzu ale bylem totalnie zaskoczony bo paryskie metro to chyba najlatwiejsze w transporcie jakie widziałem :) Nawet osoba co malo podrozuje sie tam nie zgubi, ale oczywiscie może.
Zakupilem bilet 3 dniowy za 21.50€ i mozna bylo wkoncu zaczac juz zwiedzac.

Oczywiscie co taki Rafal chce zobaczyc pierwsze w Paryzu to oczywiscie slynna paryska dama Wieza Eiffla. Wsiadlem w metro i z jedna przesiadka po ok 8 minutach znlazlem sie tuz obok wiezy.

No i zaczelo sie pstrykanie fotek ;))


Przez ogrod Champ de Mars, maszerowalem w stone zelaznej damy. Czym znajdowalem sie blizej tym wieksze wrazenie na mnie wywolywala :)



Kolejka do wjazdu byla ogromna jak na taka wczesna pore, ale nie ma sie co dziwic byla sobota. Od malego chcialem wejsc pieszo a nie winda na szczyt. Ustawilem sie w odpowiednie wejscie i poczkelem moze 5 min, bielt na 2 pietro kosztowa 5.20€, po zakupie bieltu czas maszerowania na drugie pietro :)Zatrzymalem sie na chwile na pierwszym pietrze by zrobic kilka zdjec i westchnac, ale juz po chwili szedlem dalej. Po pol godzinie wchodzenia dotarlem na drugie pietro i czas bylo podziwianie widokow i robienia zdjec.

Podczas wchodzenia na 2 pietro ;)







Po chwilach ochow i achow czas na wjazd na szczyt ;)) trzeba bylo znow bielt kupic ten kosztowal troche taniej 3.70€ Sam wjazd na szczyt trwał kilka minut. Podczas wjazdu rozpowszechniala sie coraz lepsza panorama miasta miłości.








Panorama byla niesamowita mimo pochmornej pogody :)
Nawet pozdrowienie dla was nagralem hehe ;))




Po zrobieniu unikatowych zdjec i podziwianiu miasta z najslynniejszej budowli we Francji czas byl na zjazd winda z pietra trzeciego na drugie:)





Po zejściu z wieży nastrój był coraz lepszy i coś mnie skusilo do robienia szlonych fotek ;)))



 
xd, Podczas wykonywania tego zdjecia prawie co nie wpadlem do do tej fontanny, ale by bylo :) ja piernicze:) Wydaje sie nie głęboka ale tylko z jednej strony. Za moimi plecami był ok 5 metrowy spad wody i właśnie był taki moment ze mógł bym tam wpaść, po chwili grozy powiedziałem dość bo może złe to sie skończyć. Ważne ze zdjęcie zostało wykonane.

 

Z Laura, Z nia zwiedzilem wiekszosc Paryza bo cala moja grupe spotkam jutro ( niedziela) na domowym party :))






Na Luku triumfalnym ;)) Paryż mnie zdziwił bo większość atrakcji turystycznych jest darmowa dla ludzi którzy nie przekraczają 25 rok życia. Jeśli masz powyżej musisz już kupić bilet. Luk triumfalny to najlepszy obiekt by obejrzeć pola elizejskie oraz linie ulic które sa niesamowite.

 Nowy Luk Na la defonse;)

 Katedra Notre Dame ;)

Kolejnym etapem podrozy byl Luwr :) To największy obiekt muzualny w Europie. Jest gigantyczny żeby go zwiedzić całego trzeba poświęcić ok 2 dni. Jednak ja nie miałem aż tyle czasu więc tak naprawdę darowalem sobie te muzeum, ale zalowalem. Jednakże czas nie zając nie ucieknie więc napewno przy kolejnej wizycie zawitam tam i pozwiedzam klasyki które sie tam znajdują:)

Gdy juz sie ciemno zrobilo poszlismy w bardzo wanze miejsce w paryzu :)))...


Te zdjecie wiadmo gdzie zostalo zrobine;))) Raczej nie muszę wyjaśniać hehe :))


Po dlugim ciezkim dniu czas byl na powrot do hotelu. Pierwsze co zrobiłem to wziąłem gorąca kąpiel gdyż moje nogi tak były zmęczone ze myślałem ze mi odpadna po tylu przebytych kilometrach. Ale co tam raz sie zyje, pozatym jutro spotykam juz cala grupe na imprezce :)) Jestem zadowolony ze znów ich zobaczę.





Po wspólnym posilku i rozmowie czas byl na spacer i kawe w restauracji :) Gdy wyszlismy na paryskie ulice maszerowlismy w stronę restauracji która znajdowała sie tuż obok katedry Notre Dame.





 

Gdy dotarlismy do resytauracji każdy zamówił coś ciepłego by esencja kawy lub herbaty z imbirem rozgrzala nas w w tym zimnym dniu ;))




Po rozmowie i wypiciu kawy, oraz zrobieniu kilku zdjec wszyscy poszlismy do metra. Chwila odpoczynku w paryskim metrze podczas jazdy do hotelu :) W pokoju wziolem prysznic, i trzeba bylo pomalu sie pakowac do powrotu.


Rano pobodka i czas powrotu ;) smutno bylo ale do Paryza napewno powroce ;))) Napewno bo jest cudnowny , tylko ze teraz w lato :)) Naprawdę polecam Paryż choć ceny są dość wysokie, ale co sie nie robi dla przyjemności i wspomnień.



Po powrocie czas na zlatwienia wszystkich waznych spraw :) I znow nudy... ale juz niedlugo to sie zmieni.... Informacje wkrótce :))


Przedstawiłem wam tylko cząstkę mojej wyprawy do Paryza. Cala historia jest w mojej glowie, która napewno będę miło wspominał i opowiadał :) Serdecznie was pozdrawiam i do uslyszenia wkrotce :))



















2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe zdjecia oraz informacje pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Paryż jest naprawdę pięknym i urokliwym miejscem, byłam tam już kilka razy i wydaje mi się że jeszcze tak wrócę, a na pewno warto zapraszam na stronkę http://www.pansamolocik.pl

    OdpowiedzUsuń

 
;